1 / 3
2 / 3
3 / 3

niedziela, 4 listopada 2018

Ciepło [75]


     Hejka!
      Witam was bardzo serdecznie w kolejnym poście. :) Dawno nie było ode mnie notki (ech, rozleniwiłam się chyba z tą grafiką. :P), ale w końcu coś znowu wytworzyłam. A co u was słychać? Chętnie poczytam, jak wam minęły ostatnie tygodnie. :D
     U mnie w sumie nic ciekawego się nie działo. Nadrobiłam troszkę filmów i seriali, oprócz tego szkoła. W ogóle w końcu udało mi się skończyć Marvela (nie licząc X-Menów, ale oj tam) i po obejrzeniu Wojny Bez Granic miałam takie "maj gasz, co tu się właśnie odwaliło?!". I ogólnie jestem pod wielkim wrażeniem. Dlatego w sumie wyżej sygnaturka z Gamorą. :)
      Jeśli chodzi o seriale, to obejrzałam nową Sabrinę i nawet napisałam recenzję (w końcu wskrzesiłam mojego blożka. ;p). Dla ciekawych — KLIK. Jestem właśnie na powtórce Sherlocka, bo oglądałam go dosyć dawno i jeszcze zaczęłam sobie The Marvelous Mrs. Maisel. Kurczę, ale dzisiaj filmowo/serialowo się rozpisałam. :P  Jeśli macie jakieś pozycje warte obejrzenia to chętnie przygarnę. :D W ogóle (jakby ktoś był zainteresowany) podrzucam link do mojego Filmweba [KLIK], można dodawać do znajomych, jak ktoś ma ochotę. :)
      No to może przejdźmy do grafiki... Dzisiaj — szablon, dwa nagłówki i dwie sygnaturki. Prac nie jest za wiele, ale za to bardzo mi się podobają. Szczególnie dumna jestem z szablonu. :D


Zamówienie dla Behind The Curtain
Wykonanie tego szablonu zajęło mi, nie wiedzieć czemu, bardzo dużo czasu... Ale w końcu mi się udało i jestem zadowolona z efektu końcowego. Zdecydowałam tym razem pobawić się troszkę gradientem i jeszcze bardzo jaram się efektem, jaki uzyskałam. XD
Nagłówek



Sygnaturka
Sygnaturka a propos Sabriny. ^^

Przyjmę jedno zamówienie!

9 komentarzy:

  1. Hejka! :)
    Ja też ostatnio nadrabiałam filmy i seriale, głównie na Netflixie, bo mam tam konto i korzystam. xD Zaczęłam oglądać Sabrinę, ale przebrnęłam tylko przez bodajże dwa odcinki; jakoś tak nie przypasował mi klimat, może dlatego, że za małolaty oglądałam tę starszą, komediową Sabrinę, a Chilling adventures... to jednak coś innego. Chociaż może jeszcze kiedyś dam szansę tej wersji. ;)
    Tak czy siak, bardzo podoba mi się druga sygnatura. <3 Szablon też jest cudny! :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do Sabriny, to dla mnie się rozkręca jakoś po 4 odcinku...? Wtedy nabiera tego klimatu horroru. Ale komedia to i tak najlepsza była, a Salem to wygryw xD

      Usuń
    2. Na początku, dziękuję za miłe słowa. :D
      No ja tego szczęścia nie mam i muszę sobie radzić bez Netflixa. XD
      Nie mam porównania, bo tej starej Sabriny nie oglądałam, ale nowa naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyła, bo nie spodziewałam się, że tak mi się spodoba. :D Niestety nie pamiętam, co się dzieje w którym odcinku (#skleroza xD), ale dla mnie od początku serial był ciekawy.

      Usuń
    3. W sumie to trochę wyrobiłam sobie opinię po tych dwóch odcinkach, ale jeżeli jeszcze serial ma się rozkręcić i to w sumie mało mi do tego zostało... Chyba nadrobię już niedługo. :)
      Salem is love, Salem is life. :D

      Usuń
    4. Netka, rozumiem sklerozę, dlatego nie umiem rozmawiać ze znajomymi o serialach, bo zawsze mówią o konkretnych odcinkach, a ja nie wiem który jest który. xD

      Usuń
    5. Hehe, dobrze wiedzieć, że nie jestem sama. XD Ale i tak mnie nikt nie przebije. Kazałam przyjacielowi obejrzeć pewien serial, argumentując, że jest super i w ogóle i jak zaczęliśmy o nim gadać, to ja miałam takie "serio tam cos takiego było?", bo oglądałam go gdzieś 2 lata temu. XDDD Nie wiem, czy jest się czym chwalić w sumie. XD

      Usuń
  2. Banany, kocham banany i mogłabym jeść je cały czas <3

    Jak się już pewnie domyślasz, zauroczona Twoją twórczością, przyszłam złożyć do Ciebie zamówienie. Jestem bardzo podekscytowana i bardzo byłoby mi miło, gdybyś zdecydowała się je wykonać. Podjęłam dzisiaj arcyważną decyzję reaktywacji swojego bloga z recenzjami książek, ale przejdźmy do rzeczy!

    1. Adres bloga: http://ksiazkowoholizm.blogspot.com/
    2. Mój nick: bookworm
    3. Układ: otwarty, dwukolumnowy. Jestem absolutnie zakochana w Twoim szablonie z Edem Sheeranem, jak i Halloweenowym kotem, ale Ed to jest po prostu bajka <3 Bardziej chyba podobają mi się przejrzyste i minimalistyczne szablony, jeżeli chodzi o grafikę i 'efekty specjalne'. Chociaż jakiś wysuwany gadżet byłby bardzo mile widziany :)
    4. Kolorystyka: Zdecydowanie pastelowe, spokojne kolory. Może być to biel, delikatny róż, mięta, wrzos, baby blue. Odpada żółć, pomarańcz, zieleń, granat, czerwień.
    5. Materiały (zdjęcia obrazki)*: niestety żadnych nie posiadam, ale sprawa jest o tyle prosta, że prosiłabym jedynie o książki, ewentualnie jakieś pióro, pergamin.
    6. Napis, cytat: "Ludzie mówią, że życie to jest to, ale ja wolę sobie poczytać". Nie zależy mi na akcentowaniu któregokolwiek ze słów.
    7. Gadżety: Niestety blogi z recenzjami mają to do siebie, że tych gadżetów jest naprawdę sporo... na pewno będzie to zakładka "o mnie", statystyka, obserwatorzy, etykiety, odnośnik do lubimyczytać.pl, polecane przeze mnie blogi archiwum.
    8. Kontakt: ksiazkowoholizm@gmail.com


    Zrozumiem, jeżeli nie podejmiesz się wykonania zamówienia, ale będzie mi przemiło, jeżeli dzięki Tobie będę mogła powrócić do blogowania. Jutro także wstawię odnośnik do bloga na swojego, chociaż najpierw muszę go porządnie uporządkować. :D

    OdpowiedzUsuń